Opis
Fermata to inaczej zatrzymanie muzycznego czasu.
Fermata to także korona.
Bohaterem siódmej „Śląskiej Fermaty” jest Jan Ludwig.
Wyjechał z Polski do Niemiec w 1980 r., ale Ślązakiem pozostał na zawsze w sercu, w domowej mowie i w każdym tchnieniu, w dynamice pamięci i zwiewności marzeń. Czym jest dla niego muzyka kościelna? „To jest całe moje życie; treść mojego życia od dzieciństwa do mojej śmierci…”
Rozmawia z nim Ewelina Szendzielorz z Diecezjalnego Instytutu Muzyki Kościelnej w Opolu.
Mamy głębokie przekonanie, że treści zawarte w niniejszej książce ogromnie wiele tłumaczą z powojennej historii śląskiej muzyki kościelnej.
Zapraszamy do zatrzymania się przy życiowej mądrości Jana Ludwiga.
Zapraszamy na ukoronowanie jego życiowego dorobku.